5-latka pokonała koronawirusa. Teraz walczy o życie
REKLAMA
Niedawno dziewczynka walczyła z koronawirusem, którym zaraziła się podczas uczęszczania do szkoły. Po dwóch miesiącach po wyzdrowieniu 5-letnia Scarlett trafiła nagle do szpitala. Okazało się, że to wszystko przez tajemniczą chorobę, na którą obecnie zaczynają chorować dzieci po zarażeniu Covid-19.
5-letnia Scarlett pochodzi z Anglii. Zaraziła się koronawirusem w szkole, gdy nie było jeszcze ograniczeń. Na szczęście dziewczynka przeszła chorobę łagodnie. Niestety po dwóch miesiącach jej stan zdrowia nagle się pogorszył.
Okazało się, że jest to spowodowane chorobą zwaną na całym świecie – paediatric multisystem inflammatory syndrome (PMIS). Przebieg choroby porównywany jest z chorobą Kawasakiego.
Objawy to: gorączka, wysypka, biegunka, wymioty, zaczerwienienie oczu, zapalenie spojówek, powiększenie węzła chłonnego po jednej stronie szyi, obrzęk rąk i stóp, popękane usta.
Choroba należy do bardzo rzadkich lecz śmiertelna dla dzieci. Lekarze przekazali rodzicom Scarlett, że jej szanse na przeżycie wynoszą 20%. U dziewczynki choroba objawia się problemami kardiologicznymi.
REKLAMA
Dziś rano matka Scarlett poinformowała na portalu społecznościowym, że jej córka czuje się nieco lepiej oraz jest przytomna.
Rodzice pięcioletniej dziewczynki apelują do rządu oraz do innych rodziców o zachowanie szczególnej ostrożności. Ojciec dziewczynki wystąpił w porannym programie „Good Morning Britian”, w którym wyraził swoje obawy odnośnie otwarcia szkół 1 czerwca. Jego zdaniem dzieci staną się „królikami doświadczalnymi”, co w skutkach może być tragiczne.
https://www.facebook.com/naomi.johnson.927758/posts/10102984832114922
REKLAMA