
Kryzys demograficzny to problem egzystencjalny, który do debaty publicznej przebija się bardzo rzadko. Najnowsze prognozy mówią jasno – tak źle nie było jeszcze nigdy. W 2060 roku w Polskę ma zaludniać już tylko 30,9 mln osób (nie uwzględniając migracji), a dużą część mają stanowić emeryci. Mniej będzie za to pracowników, z których finansowane są ich emerytury. Katastrofa demograficzna jest tym groźniejsza, że zabija powoli – w znieczuleniu i poczuciu, że problem jest, ale odległy i nie sprawia wrażenia pilnego. Politycy zaczynają zauważać, że trzeba coś z tym zrobić. Jeden z kandydatów na prezydenta proponuje… 700 złotych na zabiegi kosmetyczne dla matek. „Chcę uruchomić gospodarkę i zwiększyć demografię” – zapewnia.
Czy dofinansowanie zabiegów upiększających dla kobiet sprawi, że w Polsce urodzi się więcej dzieci? Tego nie wiemy, ale taką nadzieję ma jeden z kandydatów na prezydenta – dr Artur Bartoszewicz. Ekonomista gościł w programie Polsat News „Graffiti”, gdzie odniósł się na początku do piątkowej debaty w Końskich.
„W Końskich odbyła się ustawka komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego z telewizją publiczną przy udziela komitetu PiS i pana Karola Nawrockiego i rozpoczęła się gra, która trwała dwa dni” – ocenił dr Bartoszewicz. „Na wezwanie pana Rafała Trzaskowskiego nastąpiło zwołanie wszystkich pozostały. To nie miało nic wspólnego z debatą. To hucpa” – dodał.
Później zasugerował, że debata w Końskich ma „charakter spisku”, który ma doprowadzić do tego, że „wybory nie zostaną uznane”. „W moim przekonaniu złamano prawo, mało tego, uczestniczą w tym instytucje państwa. Ja nie mogę uczestniczyć w sytuacji, która prowadzi do degradacji państwa” – podkreślił ekonomista. Bartoszewicz odnosił się najprawdopodobniej do kontrowersji w związku z udziałem w organizacji debaty Telewizji Polskiej, która mogła złamać prawo, uczestnicząc w wydarzeniu. które – według pierwotnych zamierzeń – miało skupiać się na wyłącznie dwóch najpopularniejszych kandydatach.
Program „piękna matka plus” ma sprawić, że w Polsce urodzi się więcej dzieci. „Będziemy siłą, imperium”
Red. Marcin Fijołek zapytał dra Bartoszewicza także o jedną z jego propozycji programowych, która wśród wielu ambitnych i nietypowych pomysłów, wyjątkowo rzuca się w oczy. Chodzi o bon 700 zł na zabiegi dla matek, a dokładniej „bonu piękna matka plus na zakupy, usługi beauty, stomatologiczne, medyczne, spa dla każdej matki”. Podobne wsparcie ma zostać skierowane także do ojców. Oni jednak mieliby sfinansowaną m.in. siłownię i strzelnicę.
„Chcę uruchomić gospodarkę. Chcę doprowadzić do sytuacji, w której w ciągu następnych 15 lat polska gospodarka podwoi swoje PKB, wartość inwestycji, konsumpcji, podwoi wielkość budżetu. Będziemy siłą, imperium” – wyjaśnił ekonomista.
Poprzez bon „piękna matka plus” dr Bartoszewicz chce ponadto „przebudować wizerunek matki”, który jego zdaniem został w Polsce „zdegradowany”.
Źródło wideo: X / @Graffiti_PN
Zapytany, czy taka forma wsparcia wpłynie na demografię i dzietność, kandydat na prezydent doprecyzował, że jest to część jego pakietu programowego „królik plus”. „Ma za zadanie spowodować, że Polacy będą mieli dzieci, a będą mieli łatwiej, bo będzie wsparcie, też ze względu na to, czego potrzebuje kobieta. Wskazuję, gdzie są bariery i pokazuję rozwiązania” – mówił dr Artur Bartoszewicz w programie „Graffiti”.
Źródło: polsatnews.pl, Wirtualna Polska