Pewien mieszkaniec Stanów Zjednoczonych przeżył przygodę, która mogłaby się nadawać na historię filmową. Mieszkaniec Florydy znalazł w swojej toalecie… rozwścieczoną iguanę, która znalazła się w jego sedesie.
Mężczyzna opisał w rozmowie z mediami, że gad z rodziny legwanowatych pojawił się w jego muszli klozetowej. – Jaszczurka nie wyglądała na zadowoloną. Zaczęła na mnie chlapać i syczeć – relacjonował Riddle w rozmowie z „The New York Post”.
Chcąc pozbyć się gada, mieszkaniec Florydy skorzystał z siatki do czyszczenia basenu. Dzięki niej „wyłowił” iguanę z sedesu i pozbył się nieproszonego gościa ze swojej łazienki. Całą akcję przeprowadził w sposób bezpieczny dla wszystkich domowników.
Iguany nierzadko przysparzają mieszkańcom Florydy sporych problemów. Gady te pochodzą z terenów Ameryki Środkowej i Południowej, a w amerykańskim stanie są uznawane za gatunek inwazyjny. Ich liczba dość szybko rośnie.
Iguany co prawda nie są niebezpieczne dla ludzi. Mogą jednak niszczyć konstrukcje budynków czy chodników poprzez kopanie długich tuneli. Mogą też przenosić choroby, które w konsekwencji mogą wyrządzić ludziom szkody.
Iguana found inside Florida home’s toilet https://t.co/LG1Ynhlrfq pic.twitter.com/Am4Q0xHfJo
— New York Post (@nypost) May 20, 2023