Paproć to popularna roślina doniczkowa, którą wiele osób z radością hoduje w swoim domu. Potrzebuje niewiele do życia, a i tak jest bujna, więc wygląda bardzo dostojnie. Czasami jednak z paprotką nie dzieje się dobrze. Kiepsko się prezentuje i przestaje rosnąć. Jak temu zaradzić? Uratuje ją 1 produkt spożywczy.
Niekiedy nawet rośliny, które nie potrzebują zbyt wiele do życia, zaczynają słabnąć. Po pierwsze, należy zapewnić im dogodniejsze warunki. Poza tym warto je wspomóc odżywkami. W sklepach jest ich bez liku – w postaci granulek, płynów czy żeli. Czasem za jedno opakowanie trzeba zapłacić fortunę, a wcale nie dają tak uderzających rezultatów. Z tego wynika, że rzucanie się na drogie środki nie jest najlepszym rozwiązaniem. Lepiej postawić na domowe i tanie metody.
Weź z szafki kuchennej i zasil paproć
Nawet, jeśli regularnie podlewałbyś mizerną paprotkę i postawiłbyś ją na idealnym, słonecznym stanowisku, to nadal nie przyniosłoby to pożądanych efektów. Rośliny, które mają deficyt substancji pokarmowych w podłożu, trzeba potraktować trochę inaczej. Trzeba je cyklicznie dokarmiać. Nie każdy wie, że składniki, które przeważnie mamy w kuchni świetnie się do tego nadają. Na ogół są to zwyczajne odpadki, które lądują na śmietniku (np. skórka od banana). Jednak rośliny mogą na nich skorzystać. Na paprotki zbawiennie wpływają nawozy zasobne w magnez, fosfor, wapń i potas.
Wszystkie te minerały są zawarte m.in. w płatkach owsianych. Możesz ten produkt przygotować na dwa sposoby. Trzy łyżki płatków zalej wodą i odstaw na 2 godziny. Potem odcedź zawartość i wlej łyżkę płynu do gleby pod rośliną (rób to, co 2-3 tygodnie). Drugi sposób polega na wrzuceniu płatków bezpośrednio do podłoża. Dodatkowo raz w miesiącu paprotki możesz również nawadniać miksturą na bazie mleka i wody (proporcje 1:4). Tak dokarmione rośliny na pewno wynagrodzą to wspaniałym wyglądem.
