Nawet jeśli nie jesteś mistrzem w dbaniu o rośliny, nie masz powodu do obaw. Wiele osób decyduje się na hodowlę kwiatów doniczkowych, nie mając do nich „ręki”. Na szczęście natura dobrze to wszystko wymyśliła. W sklepach ogrodniczych można kupić okazy, które tolerują mnóstwo gaf w uprawie. Najlepszym tego przykładem jest kaktus. Zobacz, jak pielęgnować tego sukulenta i kiedy go nawadniać, aby cały czas czarował nas swym wyglądem.
Jak nawadniać kaktusa?
Roślinę najlepiej podlewać od spodu. W jaki sposób? Do małego naczynka wlej wodę, a potem, wsadź do niego doniczkę z sukulentem. Dobrze, aby kąpiel trwała 3 minuty. Później wyciągnij egzemplarz i umieść go znów w osłonce. Kurację ponawiaj wtedy, gdy podłoże zupełnie przeschnie – na chwilę przed nawodnieniem wsuń w glebę palec na głębokość 2-3 cm. Jeżeli nie wyczujesz chociażby minimalnej wilgoci, to znaczy, że kaktus pragnie wody.
Kaktusów nie podlewaj wodą kranową
Podlewanie sukulentów kranówką nie jest dobrym pomysłem, bo może pogorszyć ich kondycję. W wodzie wodociągowej mieści się sporo substancji mineralnych, które mogą pogorszyć stan rośliny. Warto używać miękkiej i delikatnie osolonej wody. Przegotowana, odstana woda o temp. pokojowej będzie w sam raz.
Co zrobić, by kaktus szybciej się rozwijał?
Po pierwsze, powinien mieć dogodne stanowisko, najlepiej z jasnym światłem. Aczkolwiek mocne promienie słoneczne, szczególnie podczas upałów, nie wpływają na niego dobrze. W sezonie wiosenno-letnim, w fazie wzmożonego kwitnienia należy nawozić kaktusa odżywkami zaadresowanymi do sukulentów, dostępnymi w niemal każdym sklepie ogrodniczym. Kurację warto ponawiać najwyżej raz w miesiącu.
Natomiast raz w roku należy przesadzić roślinę. Kompozycja przeznaczona do kaktusów chroni przed gwałtownym kumulowaniem się płynu. Jeśli masz obawy, że przelejesz sukulenta, to wrzuć do gleby trochę perlitu i usytuuj roślinę w doniczce z drenażem.
Czytaj też: Patent na piękny filodendron prosto z kuchni. Nawóz za grosze postawi go na nogi