Niedawno miałam spory problem z orchideą. Byłam mocno zirytowana, ponieważ starałam się ze wszystkich sił, by roślina czuła się jak w siódmym niebie, a mimo to nadal kwiaty wyglądały słabo lub całkiem opadły. W końcu postanowiłam, że przeniosę doniczkę ze storczykiem w inne miejsce. Ten krok okazał się kulminacyjny. Po krótkim czasie roślina odbiła i znów stała się dekoracją mojej sypialni.
Postaw storczyk w dogodnym miejscu
Storczyk zawsze będzie cieszyć twoje oczy, ale musisz o niego dbać. Jedną z kluczowych kwestii jest nawadnianie. Zawsze zanurzaj bryłę korzeniową w wodze, a sadzonka przyswoi tyle płynu, ile będzie chciała. Pamiętaj, że nadwyżka jej nie służy, więc nigdy nie wlewaj wody bezpośrednio do doniczki, bo może to prowadzić do gnicia korzeni.
Inny ważny aspekt dotyczy odpowiedniej lokalizacji rośliny w mieszkaniu. Postaw ją w miejscu widnym, z rozproszonymi promieniami słonecznymi. Ale parapet zdecydowanie odpada. Kolejna kwestia to bezwzględne temperatury, na jakie narażona jest orchidea. Minimalne szczeliny z okna mogą owiewać ją chłodnym powietrzem, mimo że niżej ulatuje ciepło z kaloryfera. Dla okazu nie jest to normalna sytuacja, więc szybko zareaguje, gubiąc kwiaty. Dodatkowo osłabnie. Warto przetransportować egzemplarz w głąb pomieszczenia, ale jednocześnie nie należy odbierać mu dostępu do światła. Stolik czy szafka nieopodal okna będą dla doniczki w sam raz.
Na co jeszcze zwrócić uwagę przy uprawie storczyka?
Storczyk pochodzi ze stref tropikalnych, więc preferuje wilgoć. Zimą w czasie sezonu grzewczego powietrze w mieszkaniach jest zwykle suche, co znacząco odbija się na formie kwiatów. Z tej przyczyny warto zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza. Ten niepozorne urządzenie posłuży nie tylko roślinom, ale i tobie (np. poprawi stan skóry). Czasami możesz zafundować storczykowi domowe odżywki, np. na bazie piwa.