Wielkimi krokami zbliża się wiosna, a wraz z nią… szkodniki w naszym ogrodzie. Mamy na myśli nie tylko mszyce, krety czy nornice, ale przede wszystkim ślimaki. Właśnie te niepozorne stworzonka obrabiają naszą działkę z dorodnych, zielonych liści roślin. Co zrobić, by żarłoczne mięczaki opuściły nasz teren raz na zawsze? Mój kolega jest sadownikiem i udało mu się wygrać walkę ze ślimakami. Zdradził mi, jak tego dokonał.
Jak okiełznać inwazję ślimaków w ogrodzie?
Profesjonalne środki do walki z mięczakami zazwyczaj są pełne chemikaliów i z reguły kosztują niemało. Tymczasem obślizgłe stworzonka przegonisz domowymi metodami. Trik mojego znajomego bardzo łatwo zastosować, a w efekcie uprawy zostaną ocalone. Nie ucierpi na tym żaden kwiatek ozdobny, warzywo (np. sałata, szczaw) ani inne rośliny z wybujałymi liśćmi (np. pietruszka).
Jak przyrządzić ekstra skuteczną mieszankę na ślimaki?
Jeśli po ugotowaniu jajek zostanie ci sporo skorupek, to ich nie wrzucaj. Rozkrusz je, a potem rozrzuć w ogródku – w miejscach, w których zazwyczaj czają się ślimaki. Pamiętaj, aby skorupki po jajkach wcześniej starannie umyć, porządnie wysuszyć, a potem dopiero zmielić na pył. To kluczowe.
Możesz wstawić je na około 10 minut do piekarnika. W ten sposób będziesz mieć pełną gwarancję, że odpad idealnie wyschnie, a jasnej warstewki odgraniczającej skorupę od jajka już nie będzie.
Jeśli skorupki dobrze wyschły, rozkrusz je w moździerzu, a jeśli go nie masz, możesz wykorzystać młynek do mielenia ziaren kawy. Poziom zmielenia skorupek nie jest aż tak istotny. Rzecz priorytetowa to rozrzucenie pyłu na działce dookoła upraw. Żaden ślimak nie zdoła przekroczyć takiej bariery. Tym sposobem uda ci się ochronić rośliny w ogrodzie.
Sprawdź też jak wypędzić kunę z domu.