Bratki są małe, ale za to jakie piękne. Występują w wielu barwach i odcieniach, stanowiąc przy tym niebywałą dekorację balkonów i ogrodów. Możemy je podziwiać przez kilka dobrych miesięcy w roku. Rośliny, chociaż nie są zbyt wymagające, mogą czasami gorzej kwitnąć. Powodem tego stanu rzeczy są głównie błędy w uprawie. Słabnące fiołki przydałoby się zasilić nawozem. Gleba zostanie zaopatrzona w potrzebne minerały, a w efekcie rośliny odżyją.
Deficyt wody i substancji pokarmowych bardzo źle działa na bratki. One pragną przede wszystkim fosforu, potasu i azotu – tylko dzięki nim są w stanie fantastyczne kwitnąć. To wszystko zagwarantuje im odpad z kuchni.
Bratki będą cieszyć oko przez cały sezon. Wystarczy dodać do gleby
Piękne kwiaty będą ozdabiać taras od wiosny aż do późnej jesieni, ale pamiętaj, by je dokarmiać. Preferują lekko kwaśny odczyn pH ziemi, więc warto wzbogacić ją o fusy po kawie. Wystarczy rozrzucić je w doniczce, a potem połączyć z glebą z wierzchu i gotowe. Taką kurację najlepiej wykonywać co miesiąc. Kluczowe, by odpad zawczasu wysuszyć. Jeszcze jedna rzecz dotyczy już posłodzonej kawy – fusy z domieszką cukru nie nadają się do roślin.
Fusy po kawie to porządna odżywka. Co cennego zawierają?
Kawowy odpad to skarbnica fosforu, potasu i azotu. Wszystkie te minerały podbudowują korzenie, łodyżki i liście. Jednocześnie bratki przyswajają więcej składników odżywczych, co wpływa na wygląd pączków kwiatowych – są lepiej wybarwione i rosną jak szalone. Oprócz tego sadzonki są mniej podatne na choroby i atak szkodników.
Czytaj też: Trochę wody i 1 sekretny składnik. Mech zniknie jednym susem