Masz w ogrodzie krzaczki owocowe? Jesteś prawdziwym farciarzem! Latem nie ma chyba nic lepszego niż możliwość zjedzenia świeżej maliny, borówki czy agrestu prosto z krzewu. Niedawno podpowiadaliśmy, jak nawozić pierwsze dwie rośliny, jednak o agreście nic nie wspominaliśmy. Pora wziąć temat pod lupę. Dzięki umiejętnej pielęgnacji zbierzesz kilogramy słodkich owoców. Wystarczy, że wiosną wsypiesz do gleby pewien nawóz.
Co lubi agrest? Kilka zasad udanej uprawy
Agrest nie przysparza wielu problemów w uprawie, ale od czasu do czasu potrzebuje naszego wsparcia. Grunt to znaleźć mu optymalne stanowisko, najlepiej ciepłe, ale jednocześnie nie można go sadzić tam, gdzie zwykle padają ostre promienie słoneczne. Miejsce zabezpieczone przed wiatrem, z delikatnym cieniem będzie w porządku. W miesiącach wiosenno-letnich nie można zapomnieć o cyklicznym podlewaniu agrestu. Duże znaczenie ma też typ podłoża. Pożądana przed roślinę jest ziemia próchnicza, luźna, o odczynie kwasowości 6,5 pH.
Urozmaicenie gleby o dodatkowe minerały jest zawsze na topie. Dlatego nie obejdzie się bez dobrej odżywki. Zanim pójdziesz do sklepu po chemiczne mikstury, poznaj zalety mączki bazaltowej. Jest naturalna, bezpieczna dla upraw i daje spektrum korzyści.
Czym nakarmić agrest? Idealnie sprawdzi się mączka bazaltowa
Mączka bazaltowa jest źródłem cennych składników mineralnych, m.in. wapnia, żelaza czy krzemionki, dzięki którym rośliny są w stanie lepiej się rozwijać i wydawać większe plony w kolejnych tygodniach. Dodatkowo będą bardziej odporne na choroby. Chcesz zastosować mączkę pod agrestowe krzaczki? W takim razie dorzuć ją do gleby i delikatnie wymieszaj. Środek ten nie jest szkodliwy dla ludzi i zwierząt, więc bez obaw możesz go używać na działce. Kupisz go prawie w każdym centrum ogrodniczym.
Czytaj też: Trochę wody i 1 sekretny składnik. Mech zniknie jednym susem