Podczas sylwestrowego wydarzenia w jednym z kazachskich przedszkoli doszło do chwil grozy. W trakcie występu artystycznego, w budynku placówki odpalono fajerwerki, które momentalnie zaczęły wybuchać i kierować swoje płomienie we wszystkich kierunkach.
W wielu krajach na świecie, również w Kazachstanie przedstawienia świąteczne i noworoczne to norma, zarówno w szkołach podstawowych, średnich, ale i przedszkolach. Kadry pedagogiczne
w ten sposób chcą zaszczepić w najmłodszych kulturę i obycie z tym pięknym czasem, organizując specjalne atrakcje, związane z oboma tymi świętami. Jak się jednak okazuje, niekiedy zdarza się, że zapomniane zostają najważniejsze przepisy i reguły bezpieczeństwa.
Do pewnego momentu wszystko szło sprawnie – dzieci i dorośli przebrani za św. Mikołaja, zabawa, muzyka i śmiech. W jednej chwili jeden z uczestników wpadł na pomysł, aby.. w zamkniętym pomieszczeniu odpalić pirotechnikę. Rzecz jasna, fajerwerki zaczęły strzelać we wszystkie możliwe strony, wywołując tym samym u wszystkich obecnych panikę i strach. Dramatyczne chwile zostały nagrane przez jednego z rodziców na telefon komórkowy.
Co ciekawe, wystrzały pirotechniki nie były odebrane za zbyt groźne od samego początku. Po pierwszych wybuchach wszyscy uznali, że jest to jeden z bezpiecznych elementów wydarzenia. Po kilku sekundach jednak, kiedy sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli, w przedszkolnej sali doszło do chaosu, który uspokoił się dopiero po kilku minutach.
Położenie geograficzne i niezbyt dokładny dostęp do informacji w Kazachstanie powoduje, że do tej pory nie wiadomo, w jakim mieście miał miejsce incydent. Ponadto nie jest jasne, czy
w wydarzeniu ktokolwiek ucierpiał. Póki co wszystkie wieści były czerpane z nagrania wideo, które krąży po sieci.
https://www.youtube.com/watch?v=EwmNcMjvH_U