Według danych Głównego Urzędu Statystycznego tyle zarabiał przeciętny Kowalski w drugim kwartale 2024 roku. Średnia krajowa wyniosła w II kwartale równo 8 tys. 38 zł i 41 gr, co oznacza, że pensje Polaków spadły przeciętnie w stosunku do pierwszej ćwiartki bieżącego roku. Wskaźnik średniego wynagrodzenia w kraju jest do tej pory jednym z głównych indykatorów kondycji finansowej Polaków, choć bardzo często krytykuje się go za brak miarodajnej oceny zarobków większości populacji.
Po drastycznym wzroście wynagrodzeń mamy spadek! Przypomnijmy, że w II kwartale bieżącego roku średnia pensja wyniosła 8 tys. 147 zł i 38 gr. Wcześniej – w analogicznym II kwartale 2023 roku – Polakom płacono średnio 7 tys. 5 zł i 76 gr brutto miesięcznie. W ciągu roku, m.in. za sprawą inflacji, przeciętna pensja wzrosła po przeszło tysiąc złotych! To koniec dobrych wiadomości.
Spada średnia pensja w Polsce. Polacy zarabiają średnio 8 tys. 38 zł i 41 gr miesięcznie
Po drastycznych podwyżkach mamy nagły spadek średniej krajowej. W II kwartale 2024 roku przeciętne wynagrodzenie w Polsce, według GUS, wyniosło 8 tys. 38 zł i 41 gr. Polacy zarabiają więc średnio o ponad 100 złotych mniej, niż przed trzema miesiącami. Zawsze można jednak podkreślić, że rok do roku Polacy zarabiają nadal o tysiąc więcej – średnio.
Z czego może wynikać spadek? Nie tylko ze spowolnienia gospodarczego, które obserwujemy. W II kwartale każdego roku na rynek pracy wchodzi bardzo dużo nowych pracowników – podkreśla „Fakt”. To bardzo często studenci i uczniowie, którzy podejmują pierwszą pracę, nierzadko wakacyjną, wobec czego ich pensje nie mogą być imponujące, a tym samym zaniżają średnią płace w skali całego kraju.