Kaktus to egzotyczna roślina, którą prawie każdy ma swoim domu. Ale nie każdy wie, że trzeba szczególnie o niego dbać podczas zimowych miesięcy. Tylko dzięki temu będzie gotów zakwitnąć na wiosnę. Sprawdź, jak pielęgnować sukulenty zimą i na co szczególnie uważać.
Kluczowy zabieg dla kaktusów. Pamiętaj o nim zimą
Zimowanie jest dla kaktusów bardzo ważnym okresem w roku. Wtedy mogą nieco odetchnąć i przygotować się do wiosny. W mieszkaniu warto zapewnić im optymalne warunki do życia. W okresie spoczynku będą mogły się zregenerować i nabrać sił na kolejny sezon.
Jak przyszykować rośliny do zimowania? Kilka tygodni przed zimowym spoczynkiem nie podlewaj kaktusów zbyt często. Najlepiej zmniejsz częstotliwość podlewania do minimum. Przestaną rosnąć i powoli przejdą w okres „laby”.
Woda nie jest jedynym środkiem, który powinieneś ograniczyć. Musisz także odstawić wszelkiego rodzaju odżywki do kaktusów. Z nimi należało rozstać się już dużo wcześniej, najlepiej na przełomie lata i jesieni.
Zanim zaniesiesz kolczastą roślinę w inne miejsce, zwróć uwagę na jej kondycję. Oceń ją pod względem szkodników i objawów chorób. Jeśli jest „czysta”, możesz działać dalej. Gdy natomiast zauważysz obecność szkodników, pozbądź się chorych fragmentów i zaaplikuj fachowe preparaty ochronne ze sklepu.
Najczęstszy błąd podczas zimowania kaktusów
Temperatura pożądana przez kaktusy w trakcie zimowego spoczynku wynosi 5-15°C. Warto znaleźć roślinom zimniejsze lokum, na co dzień nieogrzewane.
Sukulentom zapewnij swobodny dostęp do światła w ciągu dnia. O podlewaniu na razie zapomnij. Chyba że masz odmianę, która potrzebuje troszkę wody od czasu do czasu.
Błędem jest trzymanie kaktusów w ciepłym pokoju. Wtedy ich okres spoczynku ulega zakłóceniu. Systematycznie doglądaj rośliny, bo szkodniki są aktywne nawet zimą.
Gdy dni zaczną stawać się coraz dłuższe i zacznie być coraz cieplej, możesz pomału budzić sukulenty. Zanieś je do pomieszczenia ze sporą ilością światła i sukcesywnie podlewaj – na razie skąpo. Z każdym tygodniem zwiększaj ilość wody.
