REKLAMA
ShareInfo.plPoradyKwitnie już w styczniu. Posadź, a sąsiedzi ci pozazdroszczą

Kwitnie już w styczniu. Posadź, a sąsiedzi ci pozazdroszczą

oczar pośredni, Hamamelis × intermedia
fot. screen Youtube / Haus und Garten Profi

Ogrody zimowe zwykle wyglądają szaro i brakuje w nich życia. Spraw, by u ciebie było zupełnie odwrotnie. Twój przydomowy teren będzie odróżniał się na tle wielu innych, gdy posadzsz w nim oczar pośredni. Jego pielęgnacja nie jest trudna, o czym zaraz się przekonasz. Krzew zachwyca wyglądem w miesiącach zimowych i warto mieć go w swoim ogrodzie.

REKLAMA

Oczar pośredni powstał ze skrzyżowania 2 odmian – oczaru omszonego i japońskiego. W okresie rozwoju ma postać niskiego krzewu o rozległym profilu albo sporego, wzniesionego drzewka. Roślina kwitnie dość wcześnie. W styczniu i lutym pojawiają się spektakularne kwiatostany – podobne do wstążek. Pąki utrzymują się, aż do kwietnia. Potem obumierają, a w ich miejscu wyrastają zesztywniałe owoce. Kwiaty mogą mieć barwę pomarańczową, czerwoną bądź żółtą.

Jak dbać o oczar pośredni?

Oczarowi nie trzeba poświęcać zbyt dużo uwagi, ale istnieje kilka ważnych zasad, o których należałoby wiedzieć przed uprawą. Krzew lubi luźne i żyzne podłoże, stanowisko jasne, z dostępem do promieni słonecznych, a do tego zabezpieczone przed wiatrem. Od czasu do czasu warto go podlać, ale niezbyt dużą ilością wody.

Zaraz po posadzeniu (w 1 roku) warto ochronić sadzonkę na zimę, np. agrowłókniną. W drugim, trzecim i kolejnym roku nie ma takiego obowiązku. Krzew prawidłowo wykształcony jest odporny na mróz, dlatego nie trzeba go zabezpieczać na zimę.

REKLAMA

Po lecie można rozrzucić pod nim kompost, a na wiosnę dokarmić odżywką zasobną w azot. Nawozy potasowe i fosforowe lepiej aplikować latem i jesienią. Oczar pośredni można sadzić jesienią lub wiosną.

Dlaczego warto mieć oczar pośredni w ogrodzie?

✓ Pięknie kwitnie zimą.

✓ Nie jest wrażliwy na szkodniki i choroby.

REKLAMA

✓ Jest prosty w uprawie i nie ma szczególnych wymagań pielęgnacyjnych. Nie trzeba go często przycinać. Można to zrobić wiosną i pozbyć się tylko uschniętych, chorych, zwisających gałązek.

Czytaj też: Posadź zamiast tui. Szybko rośnie i chroni przed wścibskimi sąsiadami

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA
REKLAMA