Andrzej Przyłębski, ambasador RP w Niemczech, stwierdził, że media w Niemczech są jednostronne, nieobiektywne i przesiąknięte ideologią. Przyznaje także, że niektóre media zaczynają już powoli dostrzegać, że Prawo i Sprawiedliwość w Polsce cieszy się dużym poparciem.
Andrzej Przyłębski, który pełni funkcję ambasadora od sierpnia 2016 roku w rozmowie z tygodnikiem „W Sieci” ocenił, że wszystkie główne i najważniejsza media w Niemczech nie są obiektywne. Polska jest przedstawiana jako kraj, który chce zaszkodzić Unii i rozbić jej jedność.
Podkreśla jednak, że są pewne wyjątki. Istnieją portale oraz gazety, niestety o małym zasięgu, które przedstawiają faktyczną sytuację. Resztę, zdaniem ambasadora są „zglajszachtowane”, jednostronne, przesiąknięte ideologią, nierzetelne – stwierdza.
Przyłębski podkreśla fakt, że „prysło jednak złudzenie, że zmiana w Polsce miała charakter incydentalny, że marsze opozycji wymuszą anulowanie wyniku wyborów”.
– Teraz jest świadomość, że polityka obozu Jarosława Kaczyńskiego ma poparcie ogromnej części Polaków, że to jest trwałe. Za tym idą zainteresowanie, gesty w kierunku zbudowania jednak dobrych relacji – mówi w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”.