Lato w pełni, a pomidory w twoim warzywniku nadal są zielone? Nie martw się – prędzej czy później zaczną nabierać koloru, ale jeśli tracisz już cierpliwość i chciałbyś rozkoszować się smakiem pachnących, czerwonych pomidorów jak najszybciej, zastosuj ten trik na przyspieszenie ich dojrzewania. Będziesz zaskoczony, jak owoce prędko się rumienią.
Od czego zależy szybkość dojrzewania owoców?
W głównej mierze od warunków klimatycznych, ale zabiegi też mają ogromny wpływ na ich kondycję. Rośliny będą dojrzewać w mgnieniu oka, nawet jeśli pogoda nie rozpieszcza.
Jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów na krzaku?
Wystarczy, że lekko obłamiesz pęd znajdujący się nad gronem z owocami w szczytowym cyklu rozwoju. Dzięki temu do czubków dotrze mniej cennych soków, a jednocześnie wzrośnie miejscowy poziom etylenu. Ten hormon przyspiesza dojrzewanie. Kiedy wykonać zabieg? Najlepiej do 15 sierpnia.
Ogławianie też sprzyja dojrzewaniu pomidorów. Na czym polega? Na pozbyciu się wierzchołka nad najwyżej umiejscowionym gronem. Wtedy krzak natychmiast przestaje kwitnąć i wypuszczać pędy, a cała energia trafia do już rosnących owoców.
Usuwanie zbyt dużej ilości liści także jest ważne. Do rośliny dociera więcej światła i może ona „oddychać” bez ograniczeń. Aczkolwiek przy tym zabiegu łatwo popełnić błąd. Pamiętaj, aby na każdej sadzonce zostawić nie mniej niż 10 liści. Zupełnie ogołocona zacznie chorować, bo zakłócone zostaną procesy fotosyntezy.
I jeszcze jedna uwaga. Dotyczy nawożenia pomidorów. Już teraz (w drugiej połowie lipca) nie dokarmiaj krzaków nawozami z wysoką zawartością azotu. W tej fazie rozwoju przydadzą się im fosfor i potas. Oba minerały przyspieszają produkcję pigmentów. Poza tym od nich zależy smak plonów.
Czytaj też: To działa jak energetyczny zastrzyk. Hortensja rozkwitnie jak nigdy
