Brent Tarrant, zamachowiec z Nowej Zelandii, który trzy tygodnie temu przeprowadził zamach w dwóch meczetach w Christchurch, usłyszy niebawem zarzuty popełnienia 50 morderstw i prób dokonania 39 kolejnych.
Australijczyk obecnie przebywa w areszcie, a przed sądem ma wystąpić za pośrednictwem łącza wideo. Podczas jutrzejszej rozprawy oskarżony nie będzie miał żadnego prawa do odniesienia się do zarzutów. Co więcej, policja rozważa postawienie mu kolejnych zarzutów.
Jedynym celem, dla którego Tarrant 5 kwietnia zostanie wezwany na rozprawę jest przedstawienie przez niego ewentualnej obrony prawnej. Ponadto Australijczykowi przedstawione zostaną wszystkie kroki proceduralne.
Od wydarzeń w mieście Christchurch mijają trzy tygodnie. Tarrant, atakując dwa meczety, zamordował łącznie 50 osób, zaś kolejne kilkadziesiąt ranił. Nigdy wcześniej w historii Nowej Zelandii nie było tak brutalnego ataku terrorystycznego. Dzień po tych wydarzeniach, 16 marca Australijczyk został postawiony przed sądem i usłyszał wstępne zarzuty morderstwa.