
Chcąc uniknąć kosztownych wizyt hydraulików nie należy wrzucać do muszli sedesowej wszystkiego, co popadnie. Toaleta nie jest miejscem dla resztek jedzenia. Jeśli będą lądować w niej codziennie, wkrótce dojdzie zapchania rur, a zator może by naprawdę trudny do usunięcia. Niewykluczone, że będziesz musiał wzywać na pomoc fachowca, bo sam nie będziesz umiał poradzić sobie z problemem. Oto co najbardziej szkodzi toalecie.
Wrzucanie do WC resztek jedzenia to nawyk, który może mieć opłakane skutki
Niektórzy wciąż nie wiedzą, jak poprawnie zutylizować tłuszcz ze smażenia. Dlatego zwykle trafia on do odpływu w zlewie, bądź WC, co jest bardzo ryzykowne. Nigdy nie wolno tak robić. Dlaczego?
Lądujący w muszli toaletowej olej po smażeniu może uszkodzić instalację. Tłuszcz dosłownie oblepia rury – niezależnie od pochodzenia (zwierzęcy/roślinny). Szczególnie podczas chłodu ma tendencję do zastygania i tak właśnie powstają zatory.
Resztek jedzenia, np. zup, też nie należy wyrzucać do sedesu. Ograniczają jego przepustowość i dodatkowo zwabiają szczury. Zapach jedzenia działa na nie jak magnes. Starają się ze wszystkich sił dotrzeć do źródła pokarmu, a po drodze przygryzają rury i dewastują sieć kanalizacyjną. Za prace remontowe trzeba potem słono płacić.
Jak zadbać czystość zlewu? Tą metodą usuniesz małe zatory
Do otworu odpływowego wsyp kilka łyżek sody oczyszczonej, wlej szklankę octu i spłucz gorącą wodą.
Polecamy: Wbij korek do doniczki. Ten genialny trik odmieni twoje rośliny