
Media piszą w czwartek o „Zbigniewie Z.”, bo Prokuratura Krajowa właśnie skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wniosek o tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który stoi w obliczu 26 poważnych zarzutów. Poseł PiS po uchyleniu mu immunitetu przez Sejm mógłby trafić za kratki na co najmniej trzy miesiące. Polityk obecnie przebywa w stolicy Węgier.
W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa czeka na rozpatrzenie wniosek o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące posła PiS Zbigniewa Ziobry. Taki środek zapobiegawczy Prokuratura Krajowa uzasadnia wysokim ryzykiem matactwa i ucieczki, co wzmacnia fakt, iż były minister sprawiedliwości przebywa obecnie w Budapeszcie.
Przeciwko Ziobrze toczy się postępowanie w związku z 26 zarzutami – w tym m.in. założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą – dotyczącymi działającego przy Ministerstwie Sprawiedliwości z czasów rządów PiS Funduszu Sprawiedliwości. Rzekome nieprawidłowości w organizacji mogą dotyczyć wyprowadzenia nawet 150 milionów złotych.
Jest wniosek o tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Co z kwestiami zdrowotnymi
Tymczasowy areszt jest stosowany przez sąd zazwyczaj, kiedy istnieje realna groźba matactwa – czyli celowych prób zakłócania postępowania – lub ucieczki. Prokuratura Krajowa może obawiać się, że Ziobro, pozostając na wolności podczas śledztwa, może wpływać na zeznania świadków. Groźbę ucieczki uzasadnia zaś sam fakt, że były szef resortu sprawiedliwości od pewnego czasu przebywa za granicą.
Tymczasowy areszt uzasadnia także potencjalnie wysoka kara za zarzucane podejrzanemu czyny. Te w przypadku Ziobry są zagrożone karą więzienia powyżej 8 lat, a w przypadku udowodnienia byłemu ministrowi wszystkich przewinień, może on zostać skazany nawet na 25 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura odnosi się również do kwestii zdrowotnych. Przeciwko tymczasowemu aresztowaniu Ziobry mogłaby przemawiać choroba nowotworowa, na którą cierpi poseł PiS. W opinii biegłej stan psychofizyczny polityka pozwala na udział w czynnościach procesowych, ale areszt może utrudnić lub uniemożliwić leczenie onkologiczne. Prokuratura może odstąpić od stosowania izolacji, jeżeli opinia lekarska stwierdzi zagrożenie zdrowia lub życia podejrzanego.
Źródło: se.pl

