Jeśli codziennie prowadzisz samochód, to z pewnością wiesz, jak ważna jest widoczność na drodze. Mogą ją pogarszać różne czynniki, a wśród nich są zabrudzone szyby. Źle wyglądają, pogarszają komfort jazdy i mogą być przyczyną kolizji drogowej. Zawsze gdy wsiadasz za kółko, sprawdź stan szyb. Poprawisz ich widoczność w łatwy sposób. Sięgnij po 1 wynalazek i spraw, by szyby odzyskały dawną świetność.
Bez odpowiedniego środka i sprzętu do mycia trudno jest wymyć szyby samochodowe na błysk. Większość osób skupia się na detergentach, a nie na rozprowadzaczu. Tylko podwójny zestaw gwarantuje schludne i czyste szyby, a uwagę należy zwrócić także na materiał do polerowania powierzchni. Wiele osób zaufało ściereczkom z mikrofibry, ale znajdą się też zwolennicy gąbek, ręczników papierowych czy innych tkanin, które akurat są pod ręką. Źle dobrane zamiast usuwać zanieczyszczenia, będą je roznosić. Nie warto używać szorstkich ręczników czy skrobaków, bo mogą porysować szkło. Nawet szmatka z mikrofibry nie daje 100-procentowej gwarancji, że wypolerowane szyby będą wyglądać obłędnie. Jeśli mikrofibra jest tandetna, to efekty nie będą zachwycające, ponieważ na powierzchni mogą pojawić się smugi.
Wśród kierowców dużym powodzeniem cieszą się „waffle weave”, czyli ręczniki waflowe. Te super chłonne myjki potrafią wciągać wodę lepiej niż ręczniki papierowe, a do tego profesjonalnie ścigają brud i tłuste substancje. Nie zostawiają zacieków tak jak mikrofibra niskiej jakości. Wystarczy skropić szyby wybranym środkiem, a potem wypucować ręcznikiem waflowym.
Ręcznik waflowy jest złożony z włókien, które skutecznie wciągają wodę i nieczystości. Struktura materiału nie rysuje szyb.
Waffle weave można kupić przez internet. Starczą na długi czas. Można je uprać i znowu używać. Radzą sobie także z zabrudzeniami na lampach czy lusterkach wstecznych.
Może cię zainteresować: Połóż w aucie kostkę do WC o takim zapachu. Kuna nie podejdzie za nic w świecie
