Według raportu Najwyższej Izby Kontroli w polskich szpitalach w ciągu jednego roku zakażeniom ulega 400 tysięcy pacjentów, czyli średnio 5%! Jakie są skutki zakażenia? Niegojące się rany, biegunki, świerzb, grypa. Co jest przyczyną? Nieodpowiedni fartuch z długim rękawem!
Groźne dla zdrowia i życia bakterie przenoszą się zazwyczaj przez brudne ręce lekarzy i pielęgniarek. Często również sprzęt medyczny nie jest odpowiednio czyszczony, a w konsekwencji jest kolejnym źródłem zarazków. Sale nie są wystarczająco dezynfekowane. Za mała jest liczba izolatek. Jednak to właśnie personel medyczny, jest największym winowajcą.
Jak informuje raport Najwyższej Izby Kontroli lekarze i pielęgniarski są źródłem około 80 proc. infekcji! Personel nie dba wystarczająco o higienę i nosi niewłaściwy ubiór. I tu jest pies pogrzebany! Okazuje się, że nieodpowiedni fartuch z długim rękawem, jest przyczyną większości zakażeń.
Potwierdza to amerykański lekarz chorób zakaźnych. Amrita John przeprowadził analizę kilkudziesięciu fartuchów. Co się okazało? Mankiety fartuchów były skażone bakteriami, które bezpośrednio przenosiły się na pacjentów!
Przeprowadzono eksperyment z użyciem dwóch rodzajów fartuchów: z długim rękawem i z krótkim rękawem i użyciem jednorazowych rękawiczek. Wynik badania zaskoczył wszystkich. 25% lekarzy ubranych w kitle z długim rękawem, byli skażeni wirusem. Żaden z lekarzy ubranych w fartuch z krótkim rękawem, nie miał śladów wirusa!
Wniosek jest jeden! Aby zachować najwyższy poziom ostrożności, lekarze powinni mieć krótkie rękawy w fartuchach oraz do każdego pacjenta zakładać nowe gumowe rękawiczki. Nie powinni nosić obrączek, pierścionków, bransoletek i zegarków, które sprzyjają bakteriom i wirusom. Nie można mieć nic poniżej łokcia!
Czy w polskich szpitalach i przychodniach lekarze dbają o zachowanie najwyższych zasad higieny, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się zarazków? Prawdopodobnie nie, bo 400 tysięcy osób zarażonych w jednym roku to jest plaga!