
Masz zużytą gąbkę kuchenną i zastanawiasz się, gdzie ją wyrzucić? Dobrze trafiłeś! Przepisy dotyczące segregacji śmieci zostały dawno sprecyzowane przez odpowiednie jednostki, a my musimy ich przestrzegać. Kosze nieprzypadkowo różnią się od siebie kolorem i mają oznaczenia. To dla nas wskazówka, byśmy wyrzucali zbędne rzeczy do konkretnego pojemnika. Niektóre z nich, np. stare żarówki, baterie, puszka po rybie czy gąbka kuchenna wywołują spory mętlik i nie mamy 100% pewności, czy dobrze je utylizujemy. Wyjaśniamy, gdzie podziać zużytą gąbkę, by ochronić przyrodę i postąpić zgodnie z wytycznymi.
Gąbka kuchenna to produkt codziennego użytku. Zmywanie naczyń czy wycieranie blatu byłoby trudniejsze, gdyby jej zabrakło. Kłopotem dla wielu osób jest utylizacja tego gadżetu. Wszystko przez skład. Z czego tak właściwie są stworzone zmywaki, z których korzysta na co dzień prawie każdy z nas? Głównie z syntetyków. Sztuczne materiały nie ulegają rozkładowi i mogą zanieczyszczać planetę setki lat. Problemem dla ekosystemu są także pozostałości detergentów, z którymi gąbki mają kontakt.
Co zrobić z gąbką do naczyń?
Recyklingowi podlegają odpady metalowe, papierowe czy plastikowe. Tworzywo, z jakiego składają się gąbki, nie jest żadnym z tych surowców. Dlatego nie należy ich wrzucać do kubła na śmieci segregowane, bo żadnego pożytku z niej nie będzie.
Gdzie zatem ma wylądować stary pomocnik kuchenny, który już zdążyliśmy wymienić na nowy? W odpadach zmieszanych. Wcześniej trzeba go osuszyć, tzn. odcisnąć wodochłonny materiał i dopiero wyrzucić do śmieci. Kosz na śmieciowy miks ma zazwyczaj kolor czarny.
Czytaj też: Zanieś do ogrodu. Efekt? Ani jednego kleszcza przez całe lato