Rząd Prawa i Sprawiedliwości gdzie może szuka pieniędzy na pokrycie swoich obietnic wyborczych. Skierował do Sejmu nie tylko poselski projekt ustawy odbierającym niepełnosprawnym pieniądze z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, ale również rządowe przedłożenie podnoszące od 1 stycznia 2020 roku o 10 proc. akcyzę na papierosy i alkohol.
Rząd przewiduje, że na podniesieniu akcyzy budżet państwa zyska w przyszłym i następnych latach dodatkowe 1,7 mld zł. Z kolei według komentatorów podwyżka używek i alkoholu najbardziej uderzy w osoby najmniej zarabiające i spowoduje wzrost szarej strefy w Polsce.
Były premier Leszek Miller na Twitterze jednym krótkim wpisem obalił wiarygodność polityki finansowej PiS i przedstawionych przez polityków tej partii wyliczeń dotyczących akcyzy.
W 2002 roku mój rząd obniżył akcyzę na alkohol o 30 proc. w sytuacji w której wpływy z niej malały każdego roku. Po obniżce zaczęły rosnąć. W pierwszym roku o prawie 500 mln zł. Było to związane z radykalnym zmniejszeniem szarej strefy. Dedykuję ten przykład prem. Morawieckiemu.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) November 15, 2019
„W 2002 roku mój rząd obniżył akcyzę na alkohol o 30 proc. w sytuacji, w której wpływy z niej malały każdego roku. Po obniżce zaczęły rosnąć. W pierwszym roku o prawie 500 mln zł. Było to związane z radykalnym zmniejszeniem szarej strefy. Dedykuję ten przykład premierowi Morawieckiemu”, napisał Miller.