Wokół choroby Alzheimera narosło wiele mitów, zaś jej rozpoznanie traktowane jest jak wyrok. Czy z chorobą można wieść satysfakcjonujące życie? Czy istnieje skuteczne lekarstwo? Jak ją wykryć?
Choroba Alzheimera jest chorobą neurodegeneracyjną, prowadzącą do otępienia. Dotyka ona głównie osoby po 65. roku życia, dlatego została określona jako przedstarczy zanik mózgu. Alzheimer powoduje uszkodzenia w korze mózgowej, co objawia się m.in. problemami z mową, pamięcią czy logicznym myśleniem. Choroba rozwija się wolno, z czasem powodując problemy w codziennym funkcjonowaniu. Sposoby leczenia choroby Alzheimera są jeszcze mocno ograniczone, bowiem dokładnie nie są znane przyczyny pojawienia się choroby. Na początkowym etapie choroby podaje się zwykle leki zwiększające aktywność chorego, dzięki czemu nieco poprawia się pamięć. Na osobę chorą korzystnie wpływają również leki poprawiające metabolizm mózgowy i zwiększające przepływ krwi przez mózg. Niestety żadne współcześnie znane medykamenty nie powodują odwrócenia procesu chorobowego.
Okazuje się jednak, że chorobę można rozpoznać na około dziesięć lat przed pojawieniem się objawów demencji. Najwcześniejszą zmianą pozwalającą prognozować Alzheimera jest zaburzenie w rozpoznawaniu zapachów. Dlatego też naukowcy z Massachusetts General Hospital w USA pracują nad testami, które pomagają identyfikować narażone na otępienie osoby. Tym samym będzie można szybko reagować, opóźniając pojawienie się dokuczliwych objawów choroby.