Ostatnio modne stały się piwa bezalkoholowe. Smakują podobnie jak te z zawartością alkoholu, ale można po nich prowadzić samochód. Ale czy można pić je w pracy? Jak to zostanie odebrane na przykład przez szefa? Czy ma prawo tego zabronić?
Po pierwsze należy sprawdzić, czy wybrane piwo rzeczywiście na ma w składzie alkoholu. Wiele z nich jest reklamowanych a jednak w swoim składzie mają niewielką ilość trunku.
Jak informuje redakcja Men’s Health Polska, ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi mówi, że napojem alkoholowym jest napój o stężeniu alkoholu etylowego powyżej 0,5 procenta.
Kodeks pracy mówi o tym, że pracodawca ma prawo ukarać pracownika, który w pracy spożywa alkohol. Nie ma tu określonej żadnej minimalnej zawartości alkoholu. W razie złamania przepisu, pracownikowi grozi rozwiązanie umowy z winy pracownika bez utrzymania okresu wypowiedzenia.
A co w przypadku kiedy jesteśmy pewni, że zakupione piwo na 100% nie zawiera alkoholu? W tym przypadku, nikt nie może nam zabronić go pić – o ile nie ma takiego zapisu w regulaminie wewnętrznym zakładu pracy.