Jak wynika z ustaleń „Super Expressu”, tylko w tym roku, w okresie od stycznia do września, każdy z ministrów z rządu Beaty Szydło dostał po co najmniej 38 tysięcy złotych dodatkowych premii. Pieniądze te były wypłacane co miesiąc, a więc dziewięć razy, po ponad cztery tysiące złotych brutto.
„W KPRM w 2017 roku członkom Rady Ministrów wypłacono nagrody, których średnia wysokość netto wyniosła 2684, 77 złotych”, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Według Centrum Informacyjnego Rządu przyznano je za „szczególne zaangażowanie w realizację postawionych przed ministrami celów oraz skuteczne wypełnianie założeń polityki rządu.
Nagrodę przyznała sobie również premier Beata Szydło, którą otrzymała z rąk Beaty Kempy, ale CIR nie ujawnia jej wysokości. Wiadomo jedynie, że w ubiegłym roku było to 15 tysięcy złotych „nagrody indywidualnej”.
Informacje o nagrodach dla podwładnych Beaty Szydło udało się uzyskać „Super Expressowi” od Centrum Informacyjnego Rządu dopiero po sześciu e-mailach przypominających o zadanych przez redakcję dziennika wcześniej pytaniach.