Prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz towarzyszący im prezesi Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Bankowego oraz wielu spółek przybyli na 48. Światowe Forum Gospodarcze w Davos, by ocieplić wizerunek Polski. Na miejscu jednak czekała ich przykra niespodzianka.
Jeden z najpoważniejszych dzienników finansowych świata, amerykański „The Wall Street Journal”, w wydaniu rozdawanym uczestnikom obrad opublikował obszerny tekst dotyczący usuwania postaci Lecha Wałęsy przez rządzące Prawo i Sprawiedliwość z oficjalnej historii Polski. Artykuł rozpoczynający się na pierwszej stronie gazety ilustrują zdjęcia byłego prezydenta i wspólna fotografia polityków PiS: prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, wicemarszałków Sejmu Beaty Mazurek i Ryszarda Terleckiego.
Tekst zatytułowany „Polska wymazuje historyczną rolę Wałęsy” przypomina zasługi Wałęsy dla odzyskania wolności przez Polskę.
„Rewolucja, której przewodził Wałęsa w 1989 roku, otworzyła drogę do zjednoczenia większości Europy pod sztandarami liberalnej demokracji i poszerzenia Unii Europejskiej”, czytamy w artykule.
Jak podkreśla amerykański dziennik, za rządów partii Kaczyńskiego Wałęsa jest wygumkowywany z najnowszych dziejów Polski, gdyż obecna władza „próbuje przemodelować demokrację, którą Lech Wałęsa pomagał budować”.
„W dzisiejszej Polsce, rządzące Prawo i Sprawiedliwość kontestuje dorobek trzech dekad świeckiej westernizacji, aby zbudować nowy rodzaj demokracji, która pasuje do populistycznej, nacjonalistycznej wizji”, podkreśla „The Wall Street Journal”. Przyrównuje przy tym PiS do antyunijnych partii populistycznych, takich jak grecka Syriza, holenderska Partia Wolności, a także francuski Front Narodowy.
Gazeta przypomina, że premier Mateusz Morawiecki w wygłoszonym w grudniu ubiegłego roku expose nie wymienił Wałęsy wśród nazwisk wybitnych Polaków. Tym samym szef polskiego rządu chciał umniejszyć zasługi przywódcy strajków z 1980 roku oraz lidera pierwszej „Solidarności”, wyprzeć go z pamięci narodowej.
Coroczne Światowe Forum Gospodarcze w Davos jest najważniejszą konferencją tego typu na świecie. W tym roku swój udział zapowiedziało około 3 tysięcy polityków, biznesmenów, przedstawicieli instytucji finansowych i pozarządowych. W obradach uczestniczyć będą między innymi prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej Brytanii Theresa May.