Monika Pawłowska z Porozumienia Jarosława Gowina w poniedziałkowej rozmowie w telewizji wPolsce poparła wprowadzenie przez prezydenta Andrzeja Dudę podwyżek dla parlamentarzystów. Posłanka ugrupowania wchodzącego w skład rządzącej Zjednoczonej Prawicy stwierdziła, że posłowie za swoją „bardzo ciężką pracę” dostają za mało pieniędzy.
– Nie żyje nam się jako społeczeństwu biednej – oświadczyła , uzasadniając podwyższenie płac politykom, w tym premierowi, posłom i senatorom.
– Bardzo dużo pracujemy – przekonywała Pawłowska, która do niedawna reprezentowała w Sejmie Lewicę. Podkreśliła przy okazji, że dyskutowanie nad tym, czy wyższe uposażenia posłom się należą „jest trochę nie na miejscu” i oskarżyła media o „grzanie tematu”.
– Pieniądze mamy bardzo niskie za swoją bardzo ciężką pracę – ubolewała Pawłowska. – Nie możemy przejść obojętnie obok tego, że płace nam rosną, że dbamy o społeczeństwo, żebyśmy mogli godnie żyć – kontynuowała.