Trochę ponad 60 proc. Polaków uważa, że czwarta fala pandemii koronawirusa zaatakuje jesienią nasz kraj. Wynika to z sondażu przeprowadzonego przez pracownię SW Research na zlecenie „Rzeczpospolitej”.
Badanie zostało zrealizowane w dniach od 10 do 11 sierpnia na grupie 800 dorosłych internautów. Jego uczestnikom zadano pytanie: „Czy Pani/Pana zdaniem Polskę czeka jesienią uderzenie czwartej fali epidemii koronawirusa?”. Twierdząco odpowiedziało 61,8 proc. respondentów ośrodka. Negatywne zdanie na ten temat wyraziło 17,3 proc. ankietowanych, zaś 20,9 proc. nie potrafiło sprecyzować swojej opinii.
Komentując dla dziennika wyniki sondażu, Adrian Wróblewski, dyrektor Działu Analiz SW Research, stwierdził, że odsetek badanych, którzy spodziewają się kolejnej fali epidemii, spadał wraz ze wzrostem wieku osób biorących udział w sondażu.
Ponadto – jak poinformowała „Rzeczpospolita” – ocena niebezpieczeństwa wystąpienia w Polsce czwartej fali koronawirusa była zależna od zasobności pytanych i ich miejsca zamieszkania. Twierdząco na pytanie postawione przez ośrodek odpowiedziało 70 proc. osób o dochodach pomiędzy 2 001 a 3 000 zł. Takie samo zdanie wyraziło 70 proc. mieszkańców największych miast i „niewiele niższy odsetek respondentów z miast liczących od 100 tys. do 200 tys. osób, miast do 20 tys. oraz osób z wykształceniem wyższym”.
Negatywnie o przyjściu do Polski czwartej fali pandemii koronawirusa wypowiadały się natomiast osoby o zarobkach miesięcznych pomiędzy 3 001 do 5 000 zł (32 proc.), jak również respondenci mieszkający na wsi (22 proc.).