126 373 804,34 złotych. Tyle dokładnie udało się zebrać w czasie 26. Finału Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Celem tegorocznej zbiórki było pozyskanie funduszy dla wyrównania szans w leczeniu noworodków. Jest to absolutny rekord. W ubiegłym roku, który już wydawał się rekordowy w stosunku do poprzednich lat, na konto fundacji wpłynęło 105 570 801, 49 złotych.
Najwięcej pieniędzy, ponad 4 mln złotych, udało się zebrać w Warszawie. W Gdańsku było to ponad milion złotych. Przez internet zgromadzono ponad 9 mln złotych.
Fundusze zebrane podczas 26. Finału WOŚP zostaną przeznaczone na pomoc noworodkom. Fundacja kupi za nie urządzenia umożliwiające resuscytację noworodków, nowe inkubatory oraz aparaty do wspomagania oddychania.
Zebranie tak dużej sumy możliwe było dzięki zaangażowaniu wolontariuszy. Pieniądze zbierało około 120 tysięcy osób i zorganizowano 1694 sztaby.
Podczas konferencji prasowej, na której Jurek Owsiak ogłaszał wynik tegorocznej zbiórki, nie obyło bez zgrzytu. Od szefa WOŚP dostało się Jackowi Kurskiemu, prezesowi TVP, która od 2017 roku nie relacjonuje finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i są one pokazywane w TVN. – Niech mi pan nie mówi głupot, nie mieliście czasu pokazywać WOŚP. Wstyd, wstyd, wstyd! – powiedział Owsiak pod adresem Kurskiego.