– Zmieniło się podejście i filozofia programu Mieszkanie plus i będzie on funkcjonował na normalnych warunkach rynkowych, natomiast dla najuboższych planowane są dopłaty do czynszów – powiedział w czwartek w Radiu Plus minister środowiska Henryk Kowalczyk. Polityk PiS ujawnił, że „ceny najmu będą cenami rynkowymi”.
– Chcemy wybudować w 2019 roku ok. 5 tys. drewnianych domów lub mieszkań dla 5 tys. rodzin – oświadczył Kowalczyk. – Ten program domów drewnianych będzie wpisywał się w cały program rządowy Mieszkanie plus, więc będzie to na takich samych warunkach, a więc na wynajem, na wynajem z dochodzeniem do własności. To będą takie same warunki jak dla pozostałych użytkowników programu Mieszkanie plus – wyjaśnił minister.
Szef resortu środowiska przyznał, że nie jest do końca usatysfakcjonowany tempem realizacji programu Mieszkanie plus. Intensywna budowa ma ruszyć dopiero w przyszłym roku, mimo że pierwsze tańsze w budowie i energooszczędne drewniane domy powstające na południu Polski na gruntach Lasów Państwowych miały zostać oddane jeszcze w tym roku.
Jednak, jak wyjaśnił minister Kowalczyk, w 2016 roku program Mieszkanie plus miał inny kształt. Szacowano wtedy, że koszt wynajmu mieszkania będzie wynosić od 10 do 20 zł za metr kwadratowy. Teraz okazuje się, że taką cenę wynajmu można utrzymać jedynie w sytuacji, jak podkreślił polityk, „jeślibyśmy w to włożyli grunty Skarbu Państwa jako udział w budownictwie”.