Jak poinformowała szwedzka Akademia, w 2018 roku Literacka Nagroda Nobla nie zostanie przyznana z uwagi na skandale z nią związane.
Radio szwedzkie już w kwietniu podało do wiadomości, zgodnie z własnymi źródłami, że na gruncie Fundacji Noblowskiej oraz w samej Akademii Szwedzkiej, dyskutuje się o ewentualnym odwołaniu przyznania corocznej nagrody.
Decyzja o rezygnacji zapadła dziś, tak więc dopiero za rok poznamy laureata za 2018 r. przy okazji wręczenia nagrody za 2019 r.
Akademia Szwedzka w swoim oświadczeniu informuje, że powodem podjęcia takiej decyzji jest „zmniejszone zaufanie publiczne do Akademii”.
Konkretna przyczyna to molestowanie seksualne oraz informacyjne przecieki o wybranych laureatach Nobla w dziedzinie literatury. W 2017 roku oskarżono o gwałty oraz przecieki Jean-Claude’a Arnault’a, francusko-szwedzkiego fotografika i reżysera, a także męża członkini Akademii Katariny Frostenson. O wykorzystanie na tle seksualnym oskarżyło go 18 kobiet, z czego 5 zaświadczyło policji, że chodzi o gwałty. Z uwagi na braki w dowodach oraz przedawnienie część zarzutów została umorzona.
Była sekretarz Akademii Szwedzkiej Sara Danius zamówiła dochodzenie w tej sprawie. Okazało się, że Arnault jest odpowiedzialny za przeciek o Nagrodzie Nobla dla Wisławy Szymborskiej (1996), Elfriede Jelinek (2004), Harolda Pintera (2005), Jean-Marie Gustave’a Le Clezio (2008), Patricka Modiano (2014), Swiatłany Aleksijewicz (2015) oraz Boba Dylana (2016).
Jak ogłosił Król Szwecji Karol XVI Gustaw, Akademia Szwedzka powinna zmienić statut w efekcie uzupełniając swój skład. Jak na razie, zgodnie z bieżącymi przepisami, członkowie zasiadają w Akademii dożywotnio. Następca jest więc wybierany dopiero po śmierci poprzednika.