Wielu obywateli i komentatorów jest mocno zdumionych dlaczego podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych polski prezydent nie spotkał się z przywódcą amerykańskim. Andrzej Duda postanowił to wyjaśnić w trakcie rozmowy z RMF FM. Po prostu miał „inne plany”. – Donald Trump ze względu na swoje obowiązki nie będzie mógł przyjechać do Polski na szczyt Trójmorza, a ja nie planowałem spotkania z nim, bo przyjechałem do USA w innym celu – tłumaczył PAD.
Polska para prezydencka będzie przebywać jeszcze w USA przez tydzień. Niestety spotkania nie będzie nie tylko z Trumpem, ale też z żadnym przedstawicielem Białego Domu.
Duda wizytuje Stany Zjednoczone już od wtorku, a do Nowego Jorku zawitał z uwagi na polskie przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. W związku z tym miał obowiązek prowadzić dyskusję dotyczącą utrzymania pokoju na świecie. Przy tej okazji wspomniał temat zwrócenia Polsce przez Rosję wraku Tupolewa, a także poruszył problem reparacji wojennych od Niemiec.
Tabloidy obiegła także mocna wypowiedź Dudy w Nowym Jorku dotycząca osoby szefa Rady Europejskiej, Donalda Tuska. – Pan Donald Tusk nie jest obecnie polskim politykiem, ale politykiem europejskim – mówił i zaznaczył też jednoczeń sie, że – „Dla mnie jako prezydenta Polski najważniejsze jest utrzymanie związków euroatlantyckich w dobrym stanie. Moim zdaniem, to najważniejsze z polskiego punktu widzenia”.
Na te stwierdzenia żywo zareagowali internatuci: – „Czyżby zapomniał, że niedawno sam był politykiem europejskim?” – brzmi jeden z komentarzy.