Ksiądz Michał Woźnicki – kontrowersyjny kapłan powraca w swoim stylu. Do sieci trafiło nagranie, w którym – podczas pielgrzymki – ksiądz Woźnicki zaczął dywagować na temat porannej toalety. Wyraził zdanie, że ksiądz ma pierwszeństwo przed kobietami, po czym zaczął wyzywać pielgrzymujących.
Działający w Poznaniu ksiądz Michał Woźnicki jest jednym z najbardziej znanych kapłanów w Polsce. Po raz pierwszy o Woźnickim zrobiło się głośno, kiedy „nielegalnie” odprawiał msze w swoim pokoju zakonnym – pomimo obowiązujących obostrzeń. Wówczas na incydent zareagowała policja. Całość nagrano, a film wrzucony do sieci szybko stał się hitem.
Choć w ten sposób duchowny zdobył szeroką popularność – głównie w internecie – nie ustaje on w preparowaniu coraz to nowszych skandali ze swoim udziałem. W ciągu ostatnich lat kapłan miał na sumieniu m.in. udział w bójce i udawanie potrącenia przez samochód. Był również zawieszany przez swój zakon (Salezjanów).
„Idę z tłuszczą, hordą, hołotą”. Ksiądz obrażał wiernych podczas pielgrzymki
W najnowszym nagraniu, które trafiło do sieci, ks. Woźnicki obraża wiernych, z którymi idzie w pielgrzymce. W ciągu dwóch minut filmu ksiądz tłumaczy ten nagły napływ negatywnych emocji. Powodem było… nie udzielenie księdzu pierwszeństwa w czasie porannej toalety pielgrzymujących. Ksiądz m.in. starał się obalić twierdzenie, że kobiety (nawet starsze) mają pierwszeństwo, samemu sądząc, że to on – jako kapłan – powinien myć się pierwszy.
„Na pewien sposób kapłan jest pierwszy przed staruszką” – mówi na nagraniu Woźnicki. “Nie ma że wiek czy płeć uprawnia bo my jesteśmy niewiasty. A ksiądz to co?”
Kapłan narzekał także na brak intymności mówiąc, że „nikt nie powinien widzieć księdza” podczas porannej toalety. „Idę z tłuszczą, hordą, hołotą. 11 dzień pielgrzymki” – narzekał Woźnicki.