W Antwerpii w Belgii doszło do starć między kibicami Polski i Senegalu. W barze Bar Noord w parku Spoor Noord, gdzie zorganizowano we wtorek strefę kibica, fani obu reprezentacji rzucali w siebie plastikowymi kubkami z piwem, ławkami oraz krzesłami.
Awantura rozpoczęła się po drugim golu reprezentacji Senegalu. Według jednej z relacji, zamieszki sprowokowali Polacy. – Wykrzykiwali rasistowskie hasła pod naszym adresem. Czuliśmy się obrażeni, ale próbowaliśmy to ignorować. Gdy Polska strzeliła pierwszego gola, jeden z kibiców z flagą podszedł go kogoś stojącego obok mnie. Poprosiłem go, by wrócił do swoich, a wtedy mnie uderzył. Konflikt szybko eskalował – mówi portalowi nieuwsblad.be obecny w strefie kibica Senegalczyk.
Zupełnie inaczej zajścia w Antwerpii opisuje Polak, który we wtorek po południu kibicował kadrze Adama Nawałki w parku Spoor Noord. „Byłem, widziałem. Senegalczycy od początku prowokowali, nie patrzyli na to, że Polacy przyszli ze swoimi rodzinami i z dziećmi. Jak Krychowiak strzelił bramkę, poleciały w naszą stronę kubki z napojami i ławki”, relacjonuje kibic polskiej reprezentacji na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Do strefy kibica w Antwerpii wezwano policję. Zanim jednak patrol dotarł na miejsce, było już po zamieszkach, a większość kibiców opuściła lokal. Nikt nie został zatrzymany. Policjanci analizują nagrania ze zdarzenia, by zidentyfikować osoby, które uczestniczyły w bójce, i ustalić, kto wywołał awanturę.