W tym tygodniu z funkcji szefa Telewizji Polskiej został odwołany jej wieloletni prezes Jacek Kurski. Zaskakująca decyzja niemal od razu wywołała spekulacje na temat przyszłości byłego włodarza mediów publicznych. Według niektórych członków PiS, Kurski ma zastąpić jednego z ministrów, a nawet objąć stanowisko wicepremiera! Kaczyński, w rozmowie z dziennikarzami „Faktu”, określił przyszłość byłego prezesa TVP jednym słowem.
Nie milkną echa nagłego odwołania Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Polskiej. W poniedziałek 5 września Kurski został nagle odsunięty ze swojej posady. Decyzją Rady Mediów Narodowych zastąpi go Mateusz Matyszkowicz. Co jednak dalej z Kurskim, który odpowiadał za potężne ramię polityki informacyjnej PiSu? Rzecznik partii rządzącej Radosław Fogiel jeszcze tego samego dnia zapowiedział, że na byłego prezesa TVP „czekają nowe zadania”.
Od razu zaczęto spekulować, że odwołanie Kurskiego nie oznacza jego zdegradowania, ale wręcz przeciwnie – awans. Jedna z hipotez mówiła, że były prezes Telewizji Polskiej trafi prosto do rządu, obejmując funkcję ministra kultury i dziedzictwa narodowego za Piotra Glińskiego. W innym scenariuszu, PiS miałby oprzeć na Kurskim wielką kampanię wyborczą przed decydującymi wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Były prezes TVP miałby być szefem kampanii Prawa i Sprawiedliwości.
Zapytał Kaczyńskiego, jaka będzie przyszłość Jacka Kurskiego. Prezes PiS odpowiedział krótko
Do tej pory nie wiadomo, gdzie dokładnie podzieje się Kurski. Wszystko zależy od decyzji Jarosława Kaczyńskiego – pisze „Fakt”. Ale prezes Prawa i Sprawiedliwości od momentu odwołania prezesa TVP, nie wspomniał o Kurskim nawet słowem. Do środy 7 września, kiedy Kaczyński pojawił się na XXXI Forum Ekonomicznym w Karpaczu. W wyśmienitym humorze wziął udział w panelu „Realizm i wartości w polityce”.
Z okazji do podpytania Jarosława Kaczyńskiego o przyszłość Jacka Kurskiego skorzystał dziennikarz „Faktu”.
„Jaka będzie przyszłość Jacka Kurskiego” – zapytał wprost prezesa Prawa i Sprawiedliwości dziennikarz gazety.
„Wielka” – odparł krótko Kaczyński.
W jego odpowiedzi nie było żadnych konkretów, więc pozostaje jedynie czekać na oficjalne informacje, odnośnie dalszej kariery byłego prezesa Telewizji Polskiej.