Każdy z nas boryka się z problemem zaparowanego lustra. Jest to szczególnie uciążliwe rano, gdy po gorącej kąpieli potrzebujemy szybko wykonać makijaż, ogolić się czy dokładnie ułożyć fryzurę. Przecieranie zaparowanego lustra ściereczką czy ręką powoduje, że pozostają na nim nieestetyczne smugi. Jak zatem raz na zawsze pożegnać się z uporczywym problemem?
Ten produkt uratuje lustro
Mało kto zdaje sobie sprawę, że aby ograniczyć osadzanie się pary na lustrze, możemy posłużyć się pianką do golenia. Wystarczy, że spryskamy nią lustro, a następnie bardzo dokładnie, przy pomocy ręcznika papierowego wytrzemy je do sucha, tak aby nie było śladów, ani też nieestetycznych zacieków.
Jeśli dokładnie wykonamy powyższe czynności, to para nie będzie osadzać się na naszym lustrze nawet przez kilka tygodni. Jeśli zauważymy, że w niektórych miejscach lustro znów jest zaparowane, wystarczy ponowić trik z pianką i gotowe. Znów możemy zapomnieć o problemie na kolejne tygodnie.
A co, jeśli para już się osadziła?
Pamiętajcie także, że jeśli doszło już do zaparowania lustra, to zamiast przecierać je ręką czy też ściereczką, warto jest skorzystać z suszarki do włosów. Ciepłe powietrze w mig usunie parę ze szkła i to bez pozostawiania smug.