Najnowsze deklaracje Jacka Majchrowskiego mogą zaskoczyć – do wyborów samorządowych w Krakowie zamierza jednak wystartować razem z Platformą Obywatelską, Nowoczesną, Polskim Stronnictwem Ludowym oraz Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Parę dni temu deklarował, że będzie kandydować sam.
W piątek samorządowiec twierdził, że rezygnuje ze wspólnej listy z PO do rady miasta. Radni z jego otoczenia woleli sami startować, aby mieć pewność zasiadania w Radzie Miasta.
Potem Nowoczesna i PO oświadczyły wspólnie, że Majchrowski zerwał porozumienie i będą mieć swojego kandydata. Mówiono o kandydaturze niezwiązanego z nikim Łukasza Gibały.
W sprawie jest jednak kolejny zwrot. Jak podał serwis lovekrakow.pl Majchrowski jednak znowu chce iść do wyborów razem z PO, Nowoczesną, Polskim Stronnictwem Ludowym oraz Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Oznajmił to w trakcie meetingu z partyjnymi działaczami.
Sam prezydent Krakowa na antenie TOK FM potwierdził zmianę swojej decyzji i zaznaczył, że celem koalicjantów ma być niedopuszczenie w Krakowie PiS do władzy.
Jako prezydent Krakowa Jacek Majchrowski pełni obowiązki już 16 lat. To będą jego piąte wybory i jest faworytem. Obecnie najwięksi konkurenci Majchrowskiego to: Małgorzata Wasserman (PiS), Łukasz Gibała (stowarzyszenie Logiczna Alternatywa), Konrad Berkowicz (Wolność) czy Grzegorz Gorczyca (Wolni i Solidarni).