Wiele osób w obawie przed uszkodzeniem delikatnych tkanin rezygnuje ze stosowania chemicznych wybielaczy. Tymczasem można w prosty sposób samemu zrobić wybielacz, który sprawi, że odzież czy firanki będą miały śnieżnobiały kolor. Jak go przygotować?
Białe obrusy, firanki czy ubrania z biegiem czasu zaczynają żółknąć i szarzeć. Co zrobić, by znów odzyskały ponadczasową biel? Na pewno wielu z was pomyśli, że jedynym rozwiązaniem jest zastosowanie chemicznego wybielacza. Nie wszyscy jednak opowiadają się za używaniem silnych sklepowych środków, ponieważ mogą one zniszczyć niektóre tkaniny. Obawy te są całkiem słuszne. Zresztą wybielacze trochę kosztują, a więc obciążają nasz budżet.
Jak przywrócić śnieżną biel poszarzałym firanom czy pożółkłym ubraniom z delikatnych tkanin? Zamiast sięgać po chemiczny wybielacz, użyj tego domowego!
Jak przygotować domowy wybielacz?
Do garnka wlewamy 2 litry wody i dodajemy kilka plasterków cytryny, wszystko zagotowujemy, a potem odstawiamy z gazu. Wsypujemy 2-3 łyżki stołowe sody i porządnie mieszamy, powstały preparat przelewamy do dużego naczynia i rozcieńczamy z wodą (ok. 4 litry). Do takiej mieszanki możemy włożyć delikatną tkaninę na kilka godzin. Na samym końcu pierzemy ją w łagodnym detergencie i suszymy. Materiał odzyska piękny śnieżnobiały kolor. Sody oczyszczonej nie sypiemy wprost na materiał, bo może ulec odbarwieniu, a nawet uszkodzeniu.
Wybielacz z octu
Pożółkłe materiały można wybielić przy użyciu białego octu. Do naczynia z wodą dodajemy płyn do prania lub proszek oraz ocet. W takiej mieszance namaczamy materiał. Potem go suszymy.
Wybielacz z wody utlenionej
Na delikatne tkaniny możemy zastosować środek na bazie wody utlenionej. Do naczynia z wodą wlewamy 2 łyżki wody utlenionej i identyczną ilość proszku do prania białych materiałów. W takiej mieszance namaczamy odzież, a potem pierzemy i płuczemy. Tkaniny od razu staną się bielsze. Aby wybielić firanki czy ręczniki, możemy dodać pół szklanki wody utlenionej od razu do pralki, a następnie włączyć właściwy program.