„Afera podkarpacka prowadzi nas do polityków PiS”. Posłowie PO żądają od Ziobry wyjaśnień w sprawie zagadkowej śmierci Kosteckiego! (WIDEO)

REKLAMA

Posłowie Platformy Obywatelskiej skierowali do Zbigniewa Ziobry pytania o okoliczności śmierci Dawida Kosteckiego. Ich zdaniem istnieją poważne przesłanki, że doszło do zabójstwa boksera, który był świadkiem w sprawie afery obyczajowej na Podkarpaciu.

W ocenie Agnieszki Pomaskiej jest dalece prawdopodobne, że nie było to samobójstwo przez powieszenie, ale uśmiercenie niewygodnego świadka. – Afera podkarpacka prowadzi nas do polityków PiS, jednocześnie to politycy PiS tę sprawę mają dziś wyjaśniać. Dlatego chcemy zadać prokuratorowi generalnemu, ministrowi sprawiedliwości kilka bardzo ważnych pytań. Oczekujemy natychmiastowej reakcji – mówiła posłanka PO na konferencji prasowej w Sejmie, zwracając się do Ziobry.

REKLAMA

– Afera podkarpacka to afera, która nadal nie jest rozwiązana. Przypomnę, że m.in. tutaj w Sejmie zeznawał jeden z byłych agentów CBA, który twierdzi, że widział m.in. nagranie, które jest związane z aferą podkarpacką, na którym były już marszałek Sejmu Marek Kuchciński uprawia seks z nieletnią prostytutką – kontynuowała Pomaska.

Uczestniczący w konferencji poseł Robert Kropiwnicki zażądał z kolei od Zbigniewa Ziobry wyjaśnień, dlaczego prokurator Wojciech Kapuściński – który w służbowej notatce napisał o „możliwym zbrodniczym charakterze śmierci” Kosteckiego – nie uczestniczył w sekcji zwłok.

REKLAMA

– Dlaczego osoby prowadzące sekcję nie zbadały tych istotnych śladów, które mogły wskazywać na nakłucia, przez które można było wprowadzić do organizmu Dawida Kosteckiego środki odurzające? Czy mógł zostać odurzony poprzez jakiś zastrzyk jakąś substancją toksykologiczną? Kiedy będą wyniki badań toksykologicznych, czy zostały pobrane odpowiednie próbki? – dociekał Kropiwnicki.

REKLAMA

Poseł Platformy spytał też, czy przeszukano i zabezpieczono odzież oraz inne rzeczy, które były w celi, w tym również te należące do współosadzonych, oraz czy monitoring z więziennego korytarza został zabezpieczony i czy możliwe jest, by ktokolwiek wszedł do celi Kosteckiego.

– To jest rzecz bardzo bulwersująca, że świadek w ważnym procesie ginie w więzieniu na Białołęce. Co na to prokurator generalny? Na razie cisza – skomentował Kropiwnicki milczenie Ziobry.

Podziel się: