W trakcie obchodów Święta Niepodległości uwagę przykuło nie tylko przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy, ale także… jego palec. Dostrzeżono bowiem, że jego środkowy palec dłoni jest krótszy niż pozostałe. Wiadomo już, co jest tego przyczyną.
REKLAMA
Jak dowiedziało się WP od osoby z otoczenia prezydenta, doznał on urazu palca pod koniec września tego roku. Przez kolejne dni pojawiał się publicznie z założoną ortezą. Z nieoficjalnych informacji wynika, że był to efekt zdarzenia, które miało miejsce w kuchni w jego domu w Krakowie.
– Coś sobie zrobił w kuchni kilka tygodni temu. Nawet szyty miał ten palec. A później nosił usztywnienie i teraz tak wygląda – powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską jedna z osób z otoczenia prezydenta Polski.
REKLAMA
Duda miał „domowy wypadek”
Orteza, którą Andrzej Duda nosił przez jakiś czas, miała za zadanie usztywnić stawy śródręczno-paliczkowe. Zazwyczaj jest ona stosowania przy okazji zwichnięcia czy złamania, ale także na skutek zmian reumatycznych czy zwyrodnieniowych.
Z opisów wynika zatem, że rana, której doznał prezydent musiała być bardzo poważna. Nie wiadomo, czy powstała ona na skutek użycia ostrego noża czy innych narzędzi kuchennych. Jeden ze współpracowników Dudy przekazał jedynie, że był to „domowy wypadek”.