W tym roku przymrozki dały się we znaki hodowcom m.in. borówki amerykańskiej. Dlatego trzeba liczyć się z mniejszymi zbiorami. Na szczęście można uratować część owoców. Wystarczy tylko podać roślinie nawóz, który może teraz wiele zdziałać i zwiększyć liczebność plonów. Sezon już wkrótce, spraw by był naprawdę udany.
Borówka jest wieloletnim krzewem, zdolnym do owocowania nawet przez 25 lat. Co ciekawe, starsze okazy rodzą więcej owoców niż młode, np. 2-letnie. O tym, czy borówka amerykańska obrodzi w sezonie, decyduje przede wszystkim pogoda. Skutki ostatnich przymrozków rolnicy z niektórych regionów Polski odczuwają do dziś. Już wiedzą, że plony będą okrojone, bo rośliny są w gorszej kondycji.
Nawet wytrawni ogrodnicy nie owijają w bawełnę – tegoroczne „żniwa” nie będą zbyt huczne. Na szczęście można temu zaradzić i sprawić, że zbiory, mimo to będą w miarę satysfakcjonujące. Wystarczy zmobilizować borówkowy krzew do wzrostu. Skorzystaj z poniższej rady doświadczonych plantatorów, jeśli twoje uprawy również są w złej kondycji i jesteś pewien, że owoców może być zaledwie garstka.
Borówka pokocha ten nawóz. Dzięki niemu obrodzi jak szalona
Odżyw borówkę domowym sposobem, serwując jej kwas humusowy. On polepszy strukturę podłoża i da borówce impuls do rychłego wzrostu.
Preparat ten jest dostępny w wielu punktach ogrodniczych. Przed zastosowaniem warto zapoznać się z rekomendacjami producenta odnośnie użycia produktu. Na pierwsze widoczne efekty nie będzie trzeba czekać zbyt długo. Po upływie kilku tygodni sadzonka wykształci jeszcze więcej soczystych i słodkich borówek.
Oprócz nawożenia ważne jest stałe nawadnianie – na pojedynczy krzew należy przeznaczyć od 10 do 15 litrów wody. Od razu po dostarczeniu płynu roślinę warto u dołu wyściółkować np. korą, która sprawi, że wilgoć pozostanie w gruncie. Mniej na względzie powyższe wskazówki, a zabierzesz plon nawet lepszy niż w ubiegłych latach.
