– Nie może być tak, że polski rząd odwala szopkę – powiedział europoseł Lewicy Robert Biedroń, komentując sytuację na granicy polsko-białoruskiej, gdzie od 20 dni koczuje grupa uchodźców.
Jak ocenił, rząd „powinien działać dwutorowo, przyjąć tę grupę biedaków oraz zabezpieczyć nas przed ewentualną falą uchodźców, a nie robi tego”.
– Jest bardzo prosty sposób na rozwiązanie sytuacji na granicy – stosowanie prawa. Polska musi udzielić pomocy też z racji humanitarnej uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej – oświadczył Biedroń i dodał: – Trzeba tych ludzi wpuścić.
Zdaniem polityka uchodźcy mają prawo wejść do Polski po zgłoszeniu funkcjonariuszom straży granicznej, że chcą ubiegać się w Polsce o status uchodźcy. – Odmawianie tego to jest łamanie konwencji genewskiej – podkreślił Biedroń.