
Bigos to tradycyjne danie świąteczne, które pyszne wygląda i smakuje. Ile domów, tyle przepisów na ten specjał, ale podstawowe zasady nie zmieniają się – dzięki nim ma on wyjątkowy smak i aromat. Niestety nieraz po żmudnym procesie przyrządzania bigosu okaże się, że wyszedł za kwaśny. Co wtedy zrobić? Zachowaj spokój – istnieje trik, który pomoże go odczarować.
Bigos to jedna z tych potraw, która zachwyca smakiem, dopiero gdy swoje przestoi. Po kilku dniach, gdy wszystkie smaki się ze sobą przegryzą, nabiera temperamentu. Jego przygotowanie jest trochę czasochłonne, ale efekt wart jest poświęceń. Zachwyci smakiem, ale tylko wtedy, gdy jego specyficzna kwaśność nie zapanuje nad słodyczą. Jak uratować zbyt kwaśny bigos?
Dlaczego bigos wychodzi kwaśny?
Podstawowym składnikiem tej świątecznej potrawy jest kiszona kapusta. Podczas fermentacji z udziałem bakterii mlekowych obecne w niej cukry zamieniają się w kwasy organiczne, stąd kwaśność. Bigos zdominowany przez mocno kwaśną kapustę (która nie została wcześniej starannie odciśnięta lub była za długo gotowana) nie może dobrze smakować. Warto wiedzieć, jak poprawić jego smak.
Bigos odzyska pożądany smak. Wrzuć do garnka białą kapustę
Do garnka z gotującym się bigosem wrzuć trochę poszatkowanej białej kapusty. Dzięki temu kwaśne nuty przestaną górować i potrawa odzyska szlachetny smak. Ile kapusty wrzucić do bigosu? Kapusty kiszonej powinno być więcej niż kapusty białej; na dwie porcje kiszonki przeznacz jedną porcję świeżego warzywa.
Wiele do bigosu wnoszą dodatki. Wędzone śliwki lub dżem śliwkowy osłodzą świąteczne danie i dodatkowo sprawią, że będzie smakować o niebo lepiej.
Jest jeszcze jeden sposób, by uratować bigos, gdy kwaśność weźmie górę nad słodyczą. Wtedy przyda się surowy, obrany ziemniak. Wystarczy wrzucić go do garnka na moment i wyjąć. Wchłonie kwasy, sprowadzając smak bigosu na dobrą drogę.
Zobacz także: Suszone grzyby nie są bezterminowe – po tym czasie ich nie jedz!

