REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościBurza po słowach Śmiszka. "J***ć PiS" to "dorobek kulturowy"?

Burza po słowach Śmiszka. „J***ć PiS” to „dorobek kulturowy”? [FILM]

Śmiszek: Jeb*ć PiS to nie mowa nienawiści, to dorobek kulturowy
fot. screen X / Graffiti_PN

Po słowach Krzysztofa Śmiszka – eurodeputowanego z ramienia Nowej Lewicy – wybuchła prawdziwa burza. Polityk stwierdził, że wulgarna piosenka odśpiewana przez uczestników Campus Polska Przyszłości jest polskim „dorobkiem kulturowym” oraz – zdaniem Śmiszka – nie jest „mową nienawiści”. Uczestnicy wydarzenia organizowanego przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego mieli bawić się do piosenki „je**ć PiS”. Sprawę skomentował m.in. oburzony europoseł PiS Patryk Jaki.

REKLAMA

„Wyp****ć z tego kraju, je**ć PiS, je**ć PiS” – śpiewali uczestnicy Campus Polska Przyszłości podczas zorganizowanej w ramach wydarzenia imprezy disco.

O te hasła zapytany został w programie „Graffiti” w Polsat News eurodeputowany Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek.

„Czy piosenka o PiS spełnia przesłanki mowy nienawiści?” – zapytał prowadzący.

REKLAMA

„Nie. Ta piosenka jest w dorobku kulturowym, o ile tak to można nazwać” – ocenił Krzysztof Śmiszek.

„Je**ć PiS” to dorobek kulturowy – ocenił w Krzysztof Śmiszek. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości oburzeni

Słowa o „dorobku kulturowym” Campus Polska skomentowali tłumnie politycy innych partii, głównie Prawa i Sprawiedliwości, do którego adresowane są zresztą wyżej wymienione słowa piosenki.

„Czy wulgarna piosenka z ośmioma gwiazdkami jest mową nienawiści? Według niedawnego wiceministra sprawiedliwości, a dziś europosła Krzysztofa Śmiszka, nie jest, bo to nasz dorobek kulturowy. Aha” – napisał w mediach społecznościowych były minister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

REKLAMA

„Niesamowici są, »je…… PiS to dorobek kulturowy«! A jak pytałem go w Polsacie, czy jego mąż czy żona – pan Biedroń – głosował za paktem migracyjnym to była wielka awantura” – wspomina europoseł Waldemar Buda.

Jednym z najbardziej oburzonych był natomiast eurodeputowany Patryk Jaki z Suwerennej Polski, który był wcześniej oskarżany przez oponentów politycznych właśnie o mowę nienawiści.

„Zobaczcie tego hipokrytę. Głosowali za tym, aby wsadzić mnie do więzienia na polubienie spotu o migracji bo to »mowa nienawiści« a »wypierd***nie« pisowcow z kraju to »dorobek kulturowy«. Rząd żuli” – grzmiał w serwisie X Jaki.

Z pomocą w wyjaśnieniu słów Krzysztofa Śmiszka pospieszyła jego koleżanka z Nowej Lewicy, przewodnicząca klubu Anna Maria Żukowska. Potwierdziła, że hasła wykrzykiwane na Campus Polska nie stanowią mowy nienawiści, co uargumentowała następująco:

„Dlatego, że kodeksowo mowa nienawiści dotyczy konkretnych grup ludzi posiadających cechy przyrodzone, na które nie mieli wpływu: rasa, narodowość, płeć, a nie dotyczy partii politycznych.”

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA