W stolicy Rosji kradzież w jednym ze sklepów skończyła się śmiertelnie. Kasjer zatrudniony w moskiewskim sklepie wymierzył silny cios mężczyźnie, którego podejrzewał o kradzież. Okazało się, że uderzenie było na tyle mocne, że ostatecznie spowodowało śmierć domniemanego złodzieja. Zajście zostało nagrane przez kamerę ochrony.
Fatalny incydent miał miejsce 20 stycznia. Jak już wstępnie ustalono, 38-latek chciał przywłaszczyć sobie kawę rozpuszczalną. 26-letni kasjer zdążył się jednak w tym zorientować.
Pracownik sklepu kierujący się podejrzeniem sprawdził zapis z kamery. Gdy był już pewny, że chodzi o kradzież, zastosował rozwiązanie siłowe.
Kasjer uderzył złodzieja w klatkę piersiową powalając go na ziemię. Gdy złodziej leżał sprzedawca kopnął 38-latka jeszcze w głowę. Sześć dni po tym incydencie mężczyzna zmarł.
Podczas sekcji zwłok wykazano, że śmierć nastąpiła na skutek urazu brzucha. Ciosem decydującym i śmiertelnym był więc ten pierwszy – w brzuch. Pracownika sklepu aresztowano i rozpoczęto przeciw niemu postępowanie.