Chińczycy obierają inną taktykę niż Stany Zjednoczone. Ambasada Chińskiej Republiki Ludowej na Ukrainie przekazała swoim obywatelom, aby zrobili zapasy żywności i wody. Zaapelowano także, aby pozostawali w kontakcie z placówką dyplomatyczną, jeżeli będą potrzebowali pomocy. Nie zasugerowano jednak opuszczenia Ukrainy – przekazał portal o2.pl.
Chińskie stanowisko w sprawie wojny na Ukrainie również jest inne, niż stosunek reszty zachodu. Wang Yi, minister spraw zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej, wystąpił przed kilkoma dniami na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Chiny nie najwyraźniej nie chcą się wtrącać w europejskie konflikty.
Wang Yi zapewnił, że integralność terytorialna Ukrainy jest niezbędna dla bezpieczeństwa w Europie. Szef chińskiego MSZ-etu dodał jednakże, że trzeba uszanować racje Federacji Rosyjskiej.
Chińczycy coś wiedzą? Nie boją się o swoich obywateli na Ukrainie
Co ciekawe, interesująca i oryginalna jest także postawa Chin w stosunku do swoich obywateli, przebywających na terenie Ukrainy. W czasie, kiedy inne kraje nalegają do ewakuacji z tego kraju, ambasada chińska apeluje jedynie o zabezpieczenie zapasów wody i jedzenia oraz pozostawanie w kontakcie ze służbami konsularnymi tego państwa – w razie potrzeby. Chińczycy nie sugerują opuszczania Ukrainy, a jedynie unikania jej niestabilnych regionów. Należy to najpewniej rozumieć, jako unikanie Donbasu lub wschodnich regionów, sąsiadujących z Donbasem.
„Ambasada przypomina chińskim obywatelom i firmom na Ukrainie, aby byli świadomi lokalnych ostrzeżeń dotyczących bezpieczeństwa i nie wybierali się do niestabilnych regionów” – czytamy w komunikacie.
Inaczej niż władze Państwa Środka zachowały się niektóre państwa europejskie. Polska – co prawda – nie wycofała swoich służb dyplomatycznych z Ukrainy, ale zrobiło to np. USA oraz wiele innych państw tzw. Zachodu. Pracownicy amerykańskiej dyplomacji spędzili ostatnią noc w Polsce. Było to spowodowane oczywiście względami bezpieczeństwa. Według amerykanów – jeśli sytuacja się poprawi i ustabilizuje – dyplomaci będą regularnie powracać do placówki we Lwowie, na zachodzie Ukrainy.
Putin uznał separatystyczne republiki w Donbasie
Stanowisko Chińskiej Republiki ludowej jest związane z ostatnią decyzją prezydenta Rosji Władimira Putina. Prezydent Federacji Rosyjskiej uznał wczoraj niepodległość dwóch separatystycznych republik – Ługańskiej oraz Donieckiej Republiki Ludowej. Putin wysłał także wojsko rosyjskie do Donbasu. Mają tam „wykonywać funkcje na rzecz podtrzymania pokoju”.