Rzecznik chińskiego MSZ zasugerował, że to armia Stanów Zjednoczonych mogła sprowadzić epidemię do Wuhan. To odpowiedź na zarzut USA dotyczący zbyt wolnej reakcji na koronawirusa.
W środę amerykański doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Robert O’Brien wysunął w stosunku do Chin oskarżenie o tuszowanie wybuchu epidemii koronawirusa na terenie kraju. Stwierdził, że świat stracił przez to dwa miesiące, które można było wykorzystać na opracowanie procedur bezpieczeństwa i walkę z wirusem.
Jak podaje portal o2.pl. w odwecie, już w czwartek rzecznik chińskiego MSZ wysunął sugestię, że wirus podła sprowadzić do Wuhan armia Stanów Zjednoczonych. Zażądał od USA ujawnienia pełnej informacji na temat przypadków zachorowań. Tego samego dnia inny rzecznik chińskiego MSZ, Geng Shuang, skrytykował Stany Zjednoczone za „niemoralne i nieodpowiedzialne” komentarze. Stwierdził przy tym, że USA powinny skupić się raczej na własnej reakcji na koronawirusa, zamiast oskarżać Chiny.