Od wczesnych godzin porannych w Poznaniu trwała akcja gaszenia płonącej kamienicy. Rannych zostało kilkunastu strażaków, a dwóch utknęło w piwnicach palącego się budynku. Przez kilka godzin próbowano uwolnić uwięzionych druhów. Spełnił się niestety najczarniejszy scenariusz. Obaj strażacy nie żyją.
Nie żyje dwóch strażaków, którzy utknęli w płonącej w Poznaniu kamienicy podczas akcji gaśniczej – informują media.
Już przed południem sytuacja na poznańskich Jeżycach była tragiczna. Do szpitala trafiło łącznie kilkunastu strażaków. Wszyscy odnieśli obrażenia różnego stopnia w związku z akcją gaśniczą w jednej z tamtejszych kamienic.
Najbardziej niepokojące było jednak, że dwóch strażaków nie opuściło kamienicy po wejściu do środka. Wewnątrz panowała bardzo wysoka temperatura i bardzo duże zadymienie. Przed południem informowano, że strażacy mieli jednak możliwość ukryć się w piwnicznych zakamarkach płonącego budynku. Wciąż była nadzieja na uratowanie druhów.
Nie żyje dwóch strażaków, którzy zostali uwięzieni w płonącej kamienicy na poznańskich Jeżycach
Z powodu już dużych strat w postaci rannych strażaków nie zdecydowano się jednak na pochopną akcję ratunkową z uwagi na wielkie ryzyko dla zdrowia lub życia innych strażaków. Czas niestety grał na niekorzyść tych, którzy zostali uwięzieni wewnątrz.
Tuż po godzinie 12 w niedzielę, 25 sierpnia, gruchnęła wiadomość o odnalezieniu zwłok strażaków z kamienicy.
Kondolencje rodzinom bohaterów złożył premier Donald Tusk.
„Dwóch strażaków zginęło dzisiaj w trakcie akcji gaśniczej w Poznaniu. Cześć Ich pamięci! To prawdziwi bohaterowie naszych czasów. Rodziny ofiar otoczone zostaną opieką państwa” – napisał na X szef rządu.