Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty został spytany w poniedziałek w radiu RMF FM o możliwość powstania wspólnej listy wyborczej partii opozycyjnych. Wicemarszałek Sejmu choć z rezerwą ocenił taką ewentualność, powiedział jednak, że startu ze wspólnej listy „nie wyklucza”.
REKLAMA
– Pan kolega Hołownia poinformował, że nie będzie tworzył jednej listy z panem Donaldem Tuskiem, pan Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że będzie tworzył swoją listę i nie będzie tego tworzył na pewno z Platformą Obywatelską – przypomniał lider lewicy.
Jednocześnie Czarzasty krytycznie ocenił integrowanie partii opozycyjnych przez Donalda Tuska. – Jego misja jednoczenia opozycji po jego powrocie wydaje się mocno zagrożona – stwierdził,
REKLAMA
Polityk skrytykował przewodniczącego PO za atakowanie Lewicy.
– Bardzo proszę Tuska, niech pan przestanie atakować Lewicę, bo my pana nie atakujemy – oświadczył. – Panie Donaldzie, wróg jest gdzie indziej, nie Lewica – dodał.
– Jedyna struktura, której pan Donald Tusk nie atakuje, to jest Konfederacja – uznał Czarzasty. – Trochę mnie to dziwi – oznajmił.
REKLAMA