– Jeden z tygodników, który opublikował kłamliwy materiał na temat gdańszczanek i gdańszczan, który mija się wielokrotnie z prawdą, który podważa nasze przywiązanie do polskości, a który czerpie najwięcej korzyści ze spółek skarbu państwa, w ostatnich 5 latach to jest kilkadziesiąt milionów złotych. Dzisiaj miasto Gdańsk występuje na drogę prawną. W pierwszy etapie będziemy żądać sprostowania oczywistych nieprawd – zapowiedziała w piątek podczas konferencji prasowej na Westerplatte Aleksandra Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska nawiązała w ten sposób do na ostatniego wydania „Sieci”, na którego okładce znalazły się twarze Aleksandry Dulkiewicz, zamordowanego prezydenta Pawła Adamowicza oraz byłego premiera Donalda Tuska, które zostały wkomponowane w zdjęcia przedwojennego Gdańska z m.in. flagami ze swastykami.
Nie możemy milczeć widząc pogardę i nienawiść, nie możemy dopuścić by wskutek tej antygdańskiej kampanii doszło do kolejnej tragedii. Polska jest naszym wspólnym dobrem – list rodzin byłych pracowników Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsk #Gdańsk 🇵🇱https://t.co/ASPVOq0o0M
— Aleksandra Dulkiewicz (@Dulkiewicz_A) July 3, 2019
„Czy Gdańsk chce do Niemiec?”, głosi napis na okładce tygodnika . Pod nim znalazł się podtytuł: „Wstrząsający reportaż: Dlaczego opozycja kultywuje tradycję Wolnego Miasta Gdańska, w którym Polacy byli prześladowani, szalał antysemityzm i rósł nazizm? Dlaczego mało tam troski o polskość?”.
Przedmiotem pozwu skierowanego do sądu przez Aleksandrę Dulkiewicz jest zarówno okładka tygodnika, jak i treść znajdującego się wewnątrz numeru artykułu „Wojna Gdańska z Polską”, w którym mowa jest o o „kulcie Wolnego Miasta Gdańsk”.
https://twitter.com/Anetak1980/status/1145376742577774592